czwartek, 2 sierpnia 2018

Patrycja i Piotr

Spacery z parą zakochanych, po sadzie i o zachodach słońca przypominają mi, jak bardzo  uwielbiam plenery. Kiedy bez pośpiechu fotografuję i zapisuję cudowne uczucia między Wami. Nic nas nie goni, może jedynie szybko zachodzące słońce, ale i to ma swój wyjątkowy urok i nadaje jeszcze gorętszego klimatu naszym zdjęciom. Cieszę się, że potraficie przełamać Waszą nieśmiałość i pokazujecie prawdziwych Was - razem.
Zapraszam do oglądania kilku kadrów z sesji Patrycji i Piotra. 














































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz