Mielno 02.2018

Podobnie jak w zeszłym roku, tak tej zimy, pojechałam nad polskie morze w odwiedziny do mojej chrześnicy. Było wietrznie i bardzo zimno, ale bardzo chciałam zrobić choć kilka zdjęć. No i się udało, z przewagą oczywiście tych rodzinnych :) 

Bałtyk 2017

W lipcu 2017 po raz kolejny pojechaliśmy nad polskie morze do Grzybowa. Był to wyjątkowy wyjazd bo pierwszy raz z naszym nowym towarzyszem Mailo, który od początku bardzo bał się morskich fal i wody. Jak zwykle, kiedy był o wiele młodszy niż teraz - wolał przyglądać się bacznie z boku.
Był to czas kiedy i ja mogłam się załapać na to, by pobyć trochę po drugiej stronie obiektywu. Niestety pogoda pozmieniała mi trochę 'twórcze' plany, bo miało być bardziej słonecznie i bardziej prywatnie. Ale lubimy tam wracać, więc jeśli nie teraz, to następnym razem stworzymy coś fajnego. A tymczasem zapraszam do kilku kadrów z lata. Być  przez pogodę nie przybliży Wam one czasów wakacji, ale sam widok morza o tej porze roku jest przyjemny dla oka.