Mielno 02.2018
Podobnie jak w zeszłym roku, tak tej zimy, pojechałam nad polskie morze w odwiedziny do mojej chrześnicy. Było wietrznie i bardzo zimno, ale bardzo chciałam zrobić choć kilka zdjęć. No i się udało, z przewagą oczywiście tych rodzinnych :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz