czwartek, 3 listopada 2016

róża

Fotografia stała się już częścią mojego życia i mnie. Wyrażanie siebie za pomocą obrazu stało się moich ulubionym zajęciem. Od momentu, w którym zaczęłam zakochiwać się w aparacie, sama dla siebie byłam modelką. Było mi łatwiej pokazać na zdjęciach, to co siedzi w głowie. Nieważne były piksele w moim pierwszym sprzęcie, tylko pomysł oraz chęci. Teraz, kiedy mam troche większe możliwości to motywacji mniej i czasu. Ale ciesze się niezmiernie, że powroty do domu przypominają mi tak często o tym, jak kiedyś lubiłam zamykać się w pokoju i 'działać'.
Za ten post i za te zdjęcia zabierałam się długi czas, ale w końcu są - nowe autoportrety.


2 komentarze: